Artykuły
Belgijski Luksemburg
Autor: STANISŁAW STAROSOLSKI.
Belgia podzielona jest na dziesięć prowincji, najbardziej wysunięty na południe jest graniczący z Francją i Wielkim Księstwem Luksemburga belgijski Luksemburg.
O ile Bruksela z racji pełnionych funkcji jest dobrze znana Polakom to leżący na południu belgijski Luksemburg rzadko jest celem turystycznych wypraw naszych rodaków, a przecież wart jest uwagi.
Jest to najsłabiej zaludniony region w Belgii, w 70. procentach pokryty lasami, o średniej wysokości 400 - 500 m n.p.m. z najwyższym punktem Signal de Botrange (690 m n.p.m.) Ten pagórkowaty masyw zwany jest Ardenami i rozciąga się także na tereny Francji i księstwa Luksemburg. Ponieważ zimy są dosyć ostre z opadami śniegu można więc uprawiać narciarstwo biegowe, a na najwyższych wzniesieniach także narciarstwo zjazdowe.
Charakterystycznymi elementami krajobrazu są liczne groty i jaskinie utworzone przez wodę zawierającą kwas węglowy, działający destrukcyjnie na kredowe skały. Najpiękniejsze groty z czerwonego, białego i różowego kamienia znajdują się w miejscowości Hotton, natomiast niedaleko wioski Han można zwiedzać najwyższą, bo mającą 129 metrów grotę zwaną Katedrą. W tych jaskiniach paleolityczni myśliwi zostawiali malowidła naścienne, kości zwierząt i kamienne narzędzia.
Po zwiedzaniu jaskiń warto zajrzeć do niektórych miast. W leżącym blisko francuskiej granicy Bouillon znajduje się największy i najpiękniejszy zamek feudalny w Belgii. Panujący na tym zamku książe Dolnej Lotaryngii Gotfryd de Bouillon w 1095 r. wyruszył na czele pierwszej wyprawy krzyżowej do Ziemi Świętej. Po pokonaniu Saracenów i zdobyciu 15 lipca 1099 r. Jerozolimy na władcę nowego królestwa Krzyżowców wybrano Gotfryda, który nie przyjął tytułu króla Jerozolimy uważając, że nie można nosić złotej korony tam gdzie nałożono koronę cierniową Chrystusowi. Zadowolił się tytułem Obrońcy Grobu Pańskiego.
W Bouillon urodził się także Leon Degrelle, dowódca Legionu Walońskiego walczącego u boku pancernych dywizji SS na froncie wschodnim.
Kontynuując drogę na wschód dojeżdża się do starego, założonego w 1100 r. opactwa trapistów Abbaye d`Orval słynącego z surowej reguły ale także z wyśmienitego sera i ciemnego piwa. Ich doskonały smak można poznać za drobną opłatą na miejscu. Również mnisi, chociaż składają śluby milczenia, nie składają ślubu abstynencji.
W samym sercu prowincji znajduje się miasto Saint - Hubert (Święty Hubert) - europejska stolica myślistwa. Wspaniała bazylika mieści w swoim wnętrzu grobowiec św. Huberta patrona myśliwych i leśników, któremu podczas polowania ukazał się jeleń z czerwonym krzyżem między rogami. Po swoim nawróceniu Hubert został biskupem w Liege (705 - 727 r.) a po śmierci przekazano jego ciało do bazyliki w miejscowości gdzie dokonało się jego nawrócenie. Do Saint - Hubert warto przyjechać 3 listopada, w tym dniu odbywają się główne uroczystości poświęcone patronowi myśliwych. Przez miasto przechodzi średniowieczny pochód z psami św. Huberta, konnymi rycerzami, damami dworu, myśliwymi w dawnych strojach z sokołami na ramionach. Niezapomnianym przeżyciem jest msza św. w bazylice, podczas której myśliwi grają na rogach. Warto dodać że w tej miejscowości przez dwa miesiące mieszkał Ernest Hemingway relacjonując dla prasy amerykańskiej bitwę o Ardeny.
Przy granicy z Wielkim Księstwem Luksemburga leży miasteczko Bastogne. Tutaj miał swoją główną kwaterę dowodzący amerykańskimi dywizjami podczas bitwy o Ardeny generał McAuliffe. Od 16 grudnia 1944 do końca stycznia 1945 r. toczyły się tu jedne z najcięższych walk II wojny światowej. Działając z zaskoczenia doborowe dywizje pancerne SS gen. Hasso van Manteuffla i gwardia przyboczna Hitlera zadały ciężkie straty amerykańskiej armii, która straciła około 20 tysięcy żołnierzy, dalsze 60 tysięcy zostało rannych. Okoliczne miasteczka i wioski legły w gruzach, dużo było ofiar wśród ludności cywilnej.
Dla upamiętnienia tej bitwy na pobliskim wzgórzu Marmasson wzniesiono olbrzymi monument, na którym wyryte są nazwy miejscowości, z których pochodzili amerykańscy żołnierze. Natomiast na głównym placu Bastogne i przy drogach wylotowych z tego miasta umieszczone są amerykańskie czołgi Shermany.
Będąc na północy prowincji warto zajrzeć do miejscowości Ayraille, znajduje się tutaj park safari, z okien terenowego samochodu można obejrzeć przechadzające się słonie, zebry, antylopy, żyrafy i goryle.
Kilka kilometrów od tej miejscowości w Rochenfort urodziła się i do niedawna mieszkała gwiazda numer 1 żeńskiego tenisa Justyna Henin.Polecamy teksty na podobny temat
Kategoria: Wędrowiec - dodatek turystyczny
Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze