Artykuły
Zapomniany ratusz
Autor: STANISŁAW STADNICKI.
Z ratuszem kojarzą się nam przede wszystkim Prudnik i Głogówek, ponieważ w tych miastach od dawna znajdują się te charakterystyczne budynki. Mało jednak osób wie, że ratusz znajdował się także w Racławicach Śląskich. Wprawdzie na tle swoich odpowiedników z pobliskich miast była to konstrukcja skromna, jednak był to jeden z najbardziej charakterystycznych obiektów dawnego Deutsch Rasselwitz.
Racławicki ratusz związany jest tylko i wyłącznie z niemiecką historią tej miejscowości. Nieznana jest data jego budowy, ale wiadomo kiedy został zniszczony. Stało się to w trakcie działań wojennych w marcu 1945 roku. Przypuszczalnie na ratusz spadł pocisk doszczętnie niszcząc go. Nie był to jedyny budynek, który ucierpiał w tym czasie, ponieważ położona naprzeciw ratusza Willa Engel (największa gospoda w miejscowości) także została zniszczona.
Fakt ten potwierdzają byli niemieccy mieszkańcy Racławic, którzy 17 marca 1945 roku w wielkim pośpiechu opuszczali swoje domy. W tym czasie ratusz jeszcze stał, ale kiedy do Racławic wrócili w maju 1945 roku po budynku została już tylko kupa gruzów.
Racławicki ratusz był budynkiem składającym się z 3 kondygnacji oraz piwnicy. Mieścił się przy dawnej ulicy Niederdorf Straße (dziś ulica Zwycięstwa). Na budynku wymalowano napis świadczący o ulokowaniu w nim siedziby lokalnej gminy. Przy pięknie wybrukowanym wejściu znajdował się duży zegar oraz rama do ustawiania rowerów. Przed budynkiem wybudowano w latach 20. XX wieku pomnik niemieckich ofiar I wojny światowej pochodzących z Racławic. Ostatnimi niemieckimi burmistrzami Racławic przed wybuchem II wojny światowej byli Josef Riedel oraz Rudolf Fuchs.
Począwszy od maja 1945 roku w Racławicach nastały polskie czasy, jednak we wsi nadal znajdowali się niemieccy mieszkańcy, którzy wcześniej nie uciekli na zachód. Przyjeżdżały już pierwsze transporty ludności polskiej z kresów wschodnich.
Sercem miejscowości nie był jak dawniej plac centralny z kościołem, hotelem i ratuszem, a dworzec kolejowy. Urzędowała na nim polska urzędniczka oraz niemiecki burmistrz, którego władza była zapewne bardzo ograniczona. Ów Niemiec nazywał się Lienek. Bardzo dobrze władał językiem polskim i był w czasie wojny więziony przez nazistów. Niestety nie wiadomo z jakiego powodu.
Lienek pracował wcześniej jako kolejarz i niemieckim mieszkańcom załatwiał pracę wykonywaną pod nadzorem żołnierzy radzieckich. Wszyscy niemieccy mieszkańcy zmuszani do pracy musieli każdego dnia stawić się na dworcu kolejowym, skąd w asyście żołnierzy radzieckich udawali się do lokalnych zakładów.
Przypuszczalnie ostatni niemiecki urzędnik opuścił Racławice w czerwcu 1946 roku, kiedy to zdecydowaną większość niemieckich mieszkańców wywieziono na zachód. Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze