Artykuły
Uwagi od przyrodnika: Dbajmy o zieleń naszego miasta
Autor: KAROL KOZIAROWSKI.
Publikacja: Środa, 28 - Listopad 2012r. , godz.: 11:46
Prudnik zmienia się i pięknieje niemal z dnia na dzień. Dotyczy to nie tylko śródmieścia, ale i wielu rejonów peryferyjnych. Mieszkańcy, władze miasta, zarządcy nieruchomości, starają się, aby żyło nam się wspólnie w nim coraz lepiej, wygodniej i bezpieczniej, żeby Prudnik stał się atrakcyjny dla gości i turystów.
Garść moich przemyśleń i propozycji ma służyć właśnie tym celom. Kilka lat temu na ulicy Lipowej został oddany do użytku nowy chodnik spacerowo-rowerowy. Na odcinku od ulicy Poniatowskiego do pierwszego domu po lewej stronie chodnika jest dosyć głęboki rów, niczym nie zabezpieczony. Stwarza to niebezpieczeństwo dla korzystających z chodnika dzieci jeżdżących na rowerach i rolkach. Sam byłem świadkiem upadku do rowu dziecka jadącego na rowerku. Na odcinku tym konieczna jest barierka. Zastanawiam się często, dlaczego jej nie zbudowano przy realizacji inwestycji. Wykonania tej barierki nie można, moim zdaniem, dłużej odkładać "ad calendas graecas". Przezorny zawsze ubezpieczony - mówi popularne przysłowie. Nie czekajmy aż stanie się jakieś nieszczęście.*
Proponuję także zaplanowanie uzupełnienia lip w pasie trawnika tej ulicy. Niech to będzie ulica Lipowa z prawdziwego zdarzenia; nasza lokalna "Unter den Linden".
Zmiany w śródmieściu
Na uwagę zasługuje renowacja skweru z pomnikiem Jana Pawła II i kard. Wyszyńskiego przed kościołem św. Michała. Skwer zagospodarowany i urządzony został pomysłowo, funkcjonalnie i estetycznie. Ładnie prezentują się zbudowane na skwerze gabiony z przemyślanym doborem roślinności niskiej i wysokiej. Towarzysząca gabionom niska zieleń i estetyczne chodniki z kostki brukowej dobrze się z nimi komponują.
Pomysłowo zasłonięty został także kontener na śmieci stojący naprzeciwko głównego wejścia do kościoła. Osłonę stanowi estetyczny murek i rosnące przed nim ozdobne śliwy wiśniowe.
Równocześnie z rewitalizacją ulicy Jagiellońskiej wykonana została renowacja przylegających do niej pasów zieleni, a mianowicie: naprzeciw Powiatowego Urzędu Pracy - od strony północnej oraz na zapleczu Rynku (przed tunelem). Oba te pasy są teraz nieporównywalne ze stanami poprzednimi i całkowicie zmieniły estetykę tego zakątka miasta. Przy okazji dzieci otrzymały nowoczesny plac zabaw w miejscu dawnego, siermiężnego.
O nowym zagospodarowaniu placu szkolnego Gimnazjum nr 1 w Prudniku już pisałem na łamach "Tygodnika Prudnickiego". Dzieci i młodzież mają teraz do dyspozycji nie tylko dawny bruk i beton, ale także z pomysłem urządzoną zieleń z atrakcyjną roślinnością i ławeczkami.
Rewaloryzacji uległ także pas zieleni na skarpie za Gimnazjum nr 1, przy ulicy Armii Krajowej. Uporządkowane zostały korony rosnących tam już drzew, a przy chodniku cieszy oko szpaler nowo posadzonych drzew z rodzaju Catalpa, które na razie mają piękne liście, a w przyszłości będą równie pięknie kwitły. Drzewa te posadzone zostały także na pasie zieleni Gimnazjum nr 1. Posadzona na nowo na skarpie niska zieleń (krzewy, krzewinki i byliny) oraz trawniki dopełniają estetycznie całość. Proponuję tylko ustawienie tam ławek.
Wokół schroniska
Ze szczególną starannością i pomysłowością zaprojektowana została i wykonana zieleń otaczająca nowo otwarte schronisko w byłych koszarach przy ulicy Dąbrowskiego. Jest to teren dosyć duży i dlatego jego zagospodarowanie wymagało posadzenia bardzo dużej liczby różnych roślin: drzew, krzewów, krzewinek i bylin. Funkcjonalnie rozplanowana zieleń umożliwia przebywającym w schronisku gościom wypoczynek poza obiektem. I w tym przypadku proponuję zaplanowanie ustawienia tam ławek.
W "małpim gaju" naprawione zostały wszystkie zniszczone ławki. Malowania wymagają dwie ławki, które zniszczeniu nie uległy. Ławki do chwilowego lub dłuższego wypoczynku wykorzystują ludzie starsi, ale także młodzież i - często - mamy z małymi dziećmi oraz turyści.
Na Placu Zamkowym ładnie prezentują się "płaczące" buki, z tym, że powinny być posadzone w nieco większych odstępach. Przez wiosnę i lato cieszą oko czerwonymi liśćmi, które teraz przebarwiają się na kolor brązowy, pomarańczowy i żółty.
Korzystnie prezentuje się pas kolorowych krzewów i krzewinek po wschodniej stronie placu oraz różnobarwny klomb w jego centrum z piękną "płaczącą" wierzbą. Ozdobną funkcję przestały natomiast pełnić pasy specjalnej trawy średniej wysokości. Wielu kępek tej trawy brakuje, a pozostałe zestarzały się i winny zostać wymienione.
Park prudniczan
Uporządkowany został teren dawnego targowiska przy ulicy Kolejowej. Usunięte zostały, wywożone tam przez mieszkanców, śmieci, wycięto zbędne chaszcze i samosiewy, skoszono wysokie trawy. Pozostawione tam drzewa to okazałe już lipy, graby, brzozy i jesiony. Teren ten, moim zdaniem, mógłby być zaczątkiem małego parku. Chciałbym dowiedzieć się, i nie tylko ja, jakie plany odnośnie tego terenu ma Urząd Miejski. Swego czasu proponowałem, aby na terenie tym sadzić drzewa z okazji np. ślubu, narodzin dziecka, komunii czy innych ważnych wydarzeń. Każde drzewko miałoby: imię, datę posadzenia i krótki opis wydarzenia. W ten sposób ten "mini-park" rozrastałby się. Park taki widziałem w telewizji w Japonii.
Nauka poszła w las
Niektórzy prudniczanie pozbywają się różnych odpadów, przedmiotów i śmieci, wywożąc je ukradkiem na część dawnego poligonu, położonego na południe od ulicy Lipowej, przed kompleksem działek. Były już na ten temat artykuły i zdjęcia w "Tygodniku Prudnickim". Teren ten powoli sam się zalesia i wyglądałby ładnie, gdyby nie był zaśmiecony. Jest to obszar częściowo podmokły, żyje tam wiele ciekawych roślin bagiennych, owadów i sporo ptaków. Apeluję o poszanowanie tego terenu. Ludzie wywożący tam, a także do lasów, różne śmieci i odpady, uczyli się przecież już od przedszkola ochrony i szacunku dla przyrody i środowiska. Gdzie podziała się u nich ta wiedza? Jaki przykład dają dzieciom i młodzieży? Proszę o przemyślenie tych pytań.
Systematycznie uzupełniana, modernizowana i pielęgnowana jest zieleń na osiedlach Spółdzielni Mieszkaniowej w Prudniku. Częściowo zapewnia ona mieszkańcom osiedli korzystny mikroklimat, wzbogaca atmosferę w tlen i odpowiednią wilgotność, pochłania dwutlenek węgla, pyły i kurz, zapewnia cień w upalne dni i możliwość wypoczynku.
Turyści i wierni niszczą las
Ważne znaczenie dla naszego miasta ma klasztor i sanktuarium w Prudniku Lesie. Jeszcze w latach 80. ubiegłego wieku otaczały je piękne lasy typu grądów i dąbrowy. Jak wyglądają teraz - wszyscy widzimy. Przy powszechnej motoryzacji w każdą niedzielę i święto, nowo wyasfaltowaną drogą ciągnie kawalkada aut. Staraniem władz miasta i franciszkanów urządzone zostały dwa duże parkingi - jeden o powierzchni utwardzonej i drugi - trawiastej. Nie wszyscy wierni przybywający na msze i inne uroczystości parkują tam swoje samochody. Bardzo wielu parkuje w lesie na końcu drogi dojazdowej lub nawet pod murem samego kościoła. Piękna niegdyś dąbrowa - po prawej stronie od wejścia głównego - jest rozjeżdżona i zadeptana. Wielu wiernych wysiadających z aut nie idzie drogą główną, ale przez las, dodatkowo go dewastując. Franciszkanie chcieli temu zapobiec, sadząc na rozjeżdżonych lub wydeptanych ścieżkach jodły i świerki, ale bardzo szybko zostały one zniszczone.
Przyroda jest nieodłącznym elementem sanktuarium i wymaga takiej samej troski i poszanowania jak kościół, klasztor i groty. Samochodom nic się nie stanie jeśli postoją godzinkę, nawet latem, na słońcu i wietrze. Jak to jest? Ludzie udają się do sanktuarium wysłuchać mszy, modlić się za grzechy i przewinienia a równocześnie grzeszą nie szanując przyrody tego miejsca.
W "Tygodniku Prudnickim" już dwukrotnie ukazywały się artykuły na ten temat ze zdjęciami samochodów, których kierowcy łamali zasady ochrony przyrody, ale jak dotąd nie zmieniło się nic. Czy sanktuarium otaczać będzie kiedyś pustynia? Zastanówmy się wszyscy!
* - od redakcji: temat ten poruszany był zarówno na łamach "Tygodnika Prudnickiego" jak i przez radnych Rady Miejskiej. Gminni urzędnicy stoją na stanowisku, że wymiary rowu i jego sąsiedztwo z ciągiem pieszo-rowerowym nie wymagają budowy barierki.Polecamy teksty na podobny temat
Kategoria: Wędrowiec - dodatek turystyczny
Kategoria: Zieleń
Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze